Ikonografia Fryderyka Chopina

Rzeźba. Lata po II wojnie światowej. Część II

Przebieg konkursu na londyński pomnik śledził i – ze zwykłą sobie dosadnością – komentował Jerzy Waldorf. Zgadzając się – o dziwo – z werdyktem jury podkreślił, że niepowetowaną stratą byłoby, gdyby pozostałe nagrodzone projekty, nie zostały zrealizowane w naszym kraju. Zwracając się do prezydentów polskich miast, apelował: „DZIESIĘĆ PODOBIZN FRYDERYKA CZEKA!”[1].

I rzeczywiście, część prac, tworzonych z myślą o Londynie, ozdobiła przestrzeń publiczną w Polsce.

W roku 1975 pomnik autorstwa Jana Kucza stanął w Parku Zdrojowym w Dusznikach. 

158

Odsłonięcie go podczas XXX Międzynarodowego Festiwalu Chopina zbiegło się w czasie ze 150 rocznicą pobytu kompozytora w tym mieście. Pomnik ukazuje niezwykle smukłą figurę Chopina, odzianego w sięgający do ziemi płaszcz. Postać ustawiono w lekkim kontrapoście, a najciekawszym elementem kompozycji jest rysunek tworzony przez ręce: obie zgięte w łokciach i nadgarstkach, trzymane są w taki sposób, że prawa dłoń spoczywa w pobliżu lewego barku, zaś lewa – nad prawym biodrem. Niemal identyczny gest przedstawił wcześniej Józef Gosławski w rzeźbie figury Chopina z Żelazowej Woli. Wolno zatem przypuszczać, iż właśnie tym dziełem inspirował się Kucz, pracując nad własną kompozycją.  

Ukryte pod peleryną ręce ma natomiast Chopin Mieczysława Weltera, kolejnej pracy nagrodzonej w konkursie. Kompozytor, ukazany w wieku dojrzałym, stoi głęboko zamyślony i zatroskany, z lekko opuszczoną głową. Dzieło wzniesiono na skwerze przy ul. Jana Kilińskiego w Słupsku, a odsłonięto we wrześniu 1976 roku podczas inauguracji X Festiwalu Pianistyki Polskiej.

159

Niemal identyczne rysy twarzy Chopina powtórzył Welter w popiersiu, które trafiło na Majorkę. Ustawione w 1988 roku na Placu Chopina w Pallma de Mallorca upamiętnia 150 rocznicę przybycia kompozytora na wyspę.  

W pewnym sensie pokonkursowej realizacji doczekał się projekt pomnika Bronisława Chromego. Artysta na początku lat siedemdziesiątych stworzył kilka bardzo podobnych do siebie prac, w których sylwetkę Chopina spowija rodzaj obłoku czy poziomo układającej się fali. Z tej kształtowanej podmuchem materii wyłania się jedynie głowa z rozwianymi włosami oraz dłonie. Twarz kompozytora wyraża natchnienie, a długie palce rąk zdają się dotykać niewidzialnej klawiatury.

W roku 2005, w dniu osiemdziesiątych urodzin Bronisława Chromego, odsłonięto pomnik Chopina, będący jedną z wariacji opisanego projektu. Odlane z brązu dzieło stanęło w Parku Decjusza w Woli Justowskiej i stanowiło dar twórcy dla mieszkańców Krakowa.

160

Dwie kolejne wersje pomnika odsłonięto w październiku 2010 roku. Pierwsza stanęła w podziemiach kopalni soli w Wieliczce. W nawiązaniu do niezwykłej przestrzeni, Bronisław Chromy zainstalował rzeźbę na postumencie z soli kamiennej. Wygrawerowano na nim imię i nazwisko kompozytora oraz datę jego odwiedzin kopalni: 24 lipca 1829.

161

Drugą rzeźbę, opracowaną tym razem w miniaturowej skali, ustawiono na rogu ulic Oławskiej i Łaciarskiej we Wrocławiu. Pomnik upamiętnił czterokrotny pobyt Chopina w stolicy Dolnego Śląska.  

Pozostałe prace chopinowskie Chromego, odlane w brązie jeszcze w latach siedemdziesiątych, mają kameralne rozmiary. Każde z dzieł ukazuje figurę Chopina, którą ujmuje rodzaj ram, pełniących jednocześnie funkcję tła. Kształt tego elementu, w przypadku dwóch prac, jest zbliżony do owalu, a wycięty w nim – na wysokości głowy kompozytora – otwór, przypomina nimb.

162163

W dwóch innych kompozycjach postać Chopina jest obramowana szeroką wstęgą.

165

Na początku lat siedemdziesiątych XX wieku dyrektor Filharmonii Pomorskiej w Bydgoszczy, Andrzej Szwable wysunął propozycję otoczenia gmachu filharmonii pomnikami wybitnych kompozytorów i wirtuozów. Liczącą dziś piętnaście rzeźb kolekcję otworzyła figura Chopina, autorstwa Józefa Makowskiego. Artysta pracował równocześnie nad pomnikiem Ignacego Jana Paderewskiego, a oba dzieła wzniesiono odpowiednio w latach 1973 i 1975.

Niezwykłe postaci Fryderyka Chopina wychodziły spod dłuta Ludwiki Nitschowej. Rzeźbiarka wykonywała portrety kompozytora kilkakrotnie, wśród nich wizerunki przedstawiające muzyka w chorobie, bliskiego śmierci. Najbardziej znane są jednak realizacje pomnikowe, stanowiące kolejne opracowania tego samego projektu. Przedstawia on – prawdopodobnie po raz pierwszy w ikonografii chopinowskiej – kompozytora w ruchu. Kroczy on zamyślony, przyciskając do piersi poły płaszcza z wysokim kołnierzem. Uwagę przykuwają smukłe dłonie pianisty, o wyjątkowo długich delikatnych palcach. Dzieło odznacza się szkicowością i dyskretną geometryzacją, która nie prowadzi jednak do deformacji sylwetki. Rzeźba jest ponadnaturalnej wielkości i mierzy bez cokołu ok. 2,3 metra.

Projekt Nitschowej został z niewielkimi zmianami zrealizowany w kilku miejscach. W 1962 odłonięto go w Guadalajrze w Meksyku, a w 1973 w Manchesterze (dwa lata przed realizacją projektu Kubicy w Londynie). Manchesterski pomnik wzniesiono dzięki pomocy warszawskiego Towarzystwa im. Fryderyka Chopina, zaś z inicjatywą jego budowy wystąpił Ryszard Bakst. Odlewu rzeźby na wosk tracony dokonał w Warszawie Eugeniusz Żarkowski.

W 1979 roku w Ustce podczas obchodów Dnia Morza odsłonięto kolejną – kamienną wersję pomnika. Stanowiła ona dar Ministerstwa Kultury i Sztuki dla miasta za „wkład w rozwój i popularyzację kultury wśród mieszkańców i przyjezdnych”. Zmiany w figurze Chopina dotyczą przede wszystkim ustawienia rąk: lewa dłoń nie podtrzymuje już kurczowo kołnierza, lecz razem z drugą ręką jest założona na piersiach.

166

Natomiast rzeźbę dokładnie powtarzającą odlew z Manchesteru wzniesiono w Sannikach. Odsłonięcie miało miejsce w roku 1985, upamiętniającym 175 rocznicę urodzin Chopina.

Wizerunki Fryderyka Chopina kilkakrotnie tworzył Stanisław Horno-Popławski. Były to głowy i popiersia, które zmieniały swą formę wraz z ewolucją stylu artysty. Popiersie z 1949 roku, utrzymane w konwencji realistycznej, pomimo szkicowego, grubego ociosania materii, wydobywa precyzyjny kontur twarzy ze szczególnie piękną linią profilu. 

167

Kolejne prace uwidaczniają charakterystyczne rozmycie detali, a to za sprawą coraz mniejszej ingerencji twórcy w strukturę kamienia. Ta tendencja jest dobrze widoczna w przypadku granitowej głowy z roku 1963, noszącej silne cechy prymitywizmu.

Dzieła Horno-Popławskiego często stawały się rzeźbami plenerowymi. W ich realizacji pomagał artyście jego uczeń i asystent, Albert Zalewski. On to na podstawie przekazanego modelu gipsowego stworzył (odsłonięty w 1998) pomnik Chopina w Sopocie.

168

Na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych powstało kilkadziesiąt prac poświęconych Chopinowi w pracowni Ferdynanda Jarochy. Twórca, często ujmujący swe dzieła w cykle, wykonał szkice rzeźbiarskie z wizerunkami kompozytora, wśród których są głowy, popiersia i figury pełnopostaciowe. Cechą znamienną zbioru jest wielka różnorodność i niepowtarzalność pomysłów. Powstałe studia wychodzą od uproszczonych form realizmu, by poprzez surrealistyczne wizje przejść do przedstawień typowo abstrakcyjnych[2].

Portret według Jean-Pierre Dantana stał się wzorem do stworzenia marmurowego popiersia Chopina przez Adama Romana. 

169

Wykuta przed rokiem 1973 rzeźba jest niemal trzykrotnie większa od pracy francuskiego artysty. Różnice widoczne są w ukształtowaniu fryzury kompozytora oraz rezygnacji z odwzorowania bocznej krzywizny nosa. Ten niezwykle reprezentacyjny wizerunek został powtórzony w kilkudziesięciu miedzianych odlewach, które przygotowano na zamówienie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego z okazji obchodów Roku Chopinowskiego 2010. 

170

Tak jak w przypadku odlewów rzeźby dłuta Syrewicza, dzieło Romana trafiło do placówek dyplomatycznych i kulturalnych w Polsce i na całym świecie. Bliźniacze popiersia ustawiono w salach koncertowych, uczelniach muzycznych, centrach kultury, na placach – wszędzie tam, gdzie odbywały się rocznicowe uroczystości.

W Polsce wizerunkami kompozytora według Adama Romana uhonorowano: Państwową Szkołę Muzyczną im. F. Chopina w Olsztynie, park przy Państwowej Szkole Muzycznej im. F. Chopina w Sochaczewie oraz Muzeum Tradycji Szlacheckiej w Waplewie Wielkim.

Na świecie odlewy popiersia ozdobiły: Trinity College of Music w Greenwich (Anglia), Salę Koncertową Szkoły Artystycznej Luki Sorkocevica w Dubrowniku (Chorwacja), Główny Plac Miejski w Nohant, obok dawnego domu George Sand  (Francja), Wyższą Szkołę Muzyczną Katalonii w Barcelonie (Hiszpania), National Gallery of Modern Art w New Dehli (Indie), Royal Irish Academy of Music w Dublinie (Irlandia), Instytut Mary Immaculate w Limerick (Irlandia), Tokijski Uniwersytet Sztuk Pięknych w Tokio (Japonia), Centrum Kultury im. Króla Husajna w Ammanie (Jordania), Filharmonię Narodową oraz Park im. F. Chopina w Skopje (Macedonia), Szkołę Muzyczną im. F. Chopina w Irkucku (Rosja), Państwowe Centralne Muzeum Kultury Muzycznej im. M. Glinki w Moskwie (Rosja), Uniwersytet w Tomsku (Rosja), Plac im. F. Chopina w Parku Manjez w Belgradzie (Serbia), International Music Academy w Stambule (Turcja), Szkołę Muzyczną im. F. Chopina w Łucku (Ukraina) oraz Plac im. F. Chopina w Caracas (Wenezuela)[3].

W 1978 roku na sympozjum Radomskie spotkania rzeźbiarskie, projekty rzeźb, z których dwie były poświęcone Chopinowi, przedstawił Ryszard Kozłowski. Do realizacji w przestrzeni miejskiej władze Radomia wybrały dzieło, będące abstrakcyjnym wyobrażeniem głowy kompozytora. Skromnego odsłonięcia pomnika dokonano w czerwcu 1982 roku, w czasie trwania stanu wojennego.

Rzeźba Kozłowskiego ukazuje kubizujące, pełne ekspresji oblicze Chopina. Skierowana ku górze twarz muzyka wyłania się z asymetrycznej materii rozwianych włosów. Ukształtowanie fryzury ma przypominać – jak sugeruje autor – fortepian z otwartą klapą. Włosy kompozytora można porównać również do korony drzewa lub rozchylającego się pąka egzotycznego kwiatu.

171

Kozłowski, którego żona była dyplomowaną pianistką, wielokrotnie sięgał po tematy chopinowskie. W roku 1993 artysta wykonał portret kompozytora o delikatnych, pełnych romantycznego wyrazu, rysach. Odlewy rzeźby trafiły do prywatnych kolekcji w Kanadzie, Niemczech i Francji.

172

Wiele chopinowskich projektów Kozłowskiego, czeka na realizację. W pracowni twórcy można obejrzeć Całun, symbolicznie ukazujący serce kompozytora, Drzewa polskie z figurą Chopina wyłaniającą się z pnia czy Ciepło Twoich rąk, będące wariacją pomnika w Radomiu[4].

Niezwykle szlachetne oblicze zyskał Fryderyk Chopin w kilku pracach Józefa Markiewicza. Starannie wykonane głowy ukazują kompozytora z nienagannie ułożoną fryzurą, w koszuli z kołnierzykiem przewiązanym fularem. Pociągła twarz ma silnie zaznaczone kości policzkowe, a wzrok, skierowany w przód, emanuje mocą i spokojem. Te wytworne i bliźniaczo podobne rzeźby (wykonane w latach 1868 i 1975) można oglądać w kraju i za granicą. Jedna z głów, ustawiona na wysokim kamiennym cokole, stała się częścią pomnika Chopina w Maladze. Dwie identyczne rzeźby trafiły do zbiorów warszawskiego Towarzystwa im. Fryderyka Chopina oraz czeskiego Towarzystwa Chopinowskiego w Mariańskich Łaźniach. Kolejna głowa zdobi Filharmonię Usher Hall w Edynburgu, zaś jej replika pozostaje w posiadaniu Muzeum Fryderyka Chopina w Warszawie[5].

W 1983 roku Markiewicz wykonał w gipsie płaskorzeźbę, ukazującą twarz Chopina skierowaną na wprost, z oczami spuszczonymi w dół i prawą ręką wyciągniętą na kołnierz peleryny.

W 1979 roku w pobliżu Pałacu Myśliwskiego Książąt Radziwiłłów w Antoninie stanął pomnik Chopina wykonany przez Mariana Owczarskiego. Twórca, chętnie wykonujący swe prace z nierdzewnej stali i tym razem wykorzystał ten materiał. Podobieństwo do Fryderyka Chopina zostało w portrecie umownie zasygnalizowane poprzez silne wyeksponowanie krzywizny nosa. Wszystkie pozostałe rysy twarzy są ujęte w sposób szkicowy, by nie rzec: bezosobowy. Dużej ekspresji i dynamiki dodają rzeźbie włosy kompozytora, pomyślane jako szerokie wstęgi blachy. Ich rozwianie z tyłu głowy oraz różna długość, sprawiają że dzieło prezentuje się szczególnie efektownie, gdy patrzeć na nie z boku.

173

Owczarski wykonał ponad dziesięć różnych portretów Chopina, a wszystkie znalazły miejsce w muzeach, bibliotekach i innych miejscach publicznych Kanady i Stanów Zjednoczonych.


[1] J. Waldorff, Chopin dla 11 miast, „Polityka” 1974, nr 5, s. 9.

[2] J. Osos, H. Wróblewska, Studia nad Chopinem w rzeźbie Ferdynanda Jarochy. Warszawa 4 VIII – 15 IX 1973, Warszawa 1973.

[3] Dane na podstawie zestawienia w portalu www.chopin2010.

Zob. http://chopin2010.pl/pl/wiadomosci/entry/6427-przybylo-na-swiecie-chopinow.html (15.03.2011).

[4] Na podstawie wywiadu z Ryszardem Kozłowskim (05.03.2011).

[5] B. a., Wystawa medali i rzeźb Józefa Markiewicza, Duszniki Zdrój 1980.


Copyright © 2015. All Rights Reserved